Następnie wpadłyśmy na pomysł żeby kupić piccolo. Byłyśmy w kilku sklepach ale smak napoju nam nie odpowiadał. Kiedy w końcu kupiłyśmy smak nie truskawkowy to poszłyśmy do parku otworzyć je i wypić. OG odważna otworzyła szampan.
Poszłyśmy potem do szkoły bo miał się odbyć ten pokaz ptaków drapieżnych przez co nie mogłyśmy wejść wcześniej do kawiarni. Było dużo małych dzieci i rodziców z nimi. Na początku nie wiedziałyśmy czy możemy tam wejść ale jeden z panów z opaską sowy na głowie powiedział że możemy. Było tam gorąco a i ogólnie było ciepło i pogoda dopisała nam.
KŚ podobał się prezent. Kupiłyśmy choker z długim wiązaniem i jakieś słodycze. Trafiłyśmy z chokerem bo taki się jej podobał i chciała taki sobie kupić. Kiedy szłyśmy do galerii usłyszałyśmy jak śpiewa JB. Nie wiedziałyśmy gdzie ale pewnie w kościele. Pierwszy raz jak dobrze pamiętam ktoś wziął mnie na barana a była to JW. Krótko bo krótko bo od razu zeszłam z niej. Potem poszłyśmy do galerii ale nie było tam nic ciekawego więc poszłyśmy do domów. Wszystkim się podobało wyjście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz