środa, 24 maja 2017

rzygacz 2

Dzisiaj na fizyce pani kazała iść poszczególnym osobą do tablicy tym którzy mieli zagrożenie z fizyki na koniec roku. Zadała zadanie i kazała iść i po kolei stawiała jedynki przez co coraz bardziej zaczynała się denerwować i krzyczeć. Kazała iść pewniej dziewczynie do tablicy:
Nauczycielka: ( imię koleżanki z lasy ) do tablicy !
kol : ale ja nie umiem
N: do tablicy !
Wstała podeszła do biurka i powiedziała że się źle czuje i czy może iść do łazienki w tedy zaczęły krzyczeć. Nauczycielka mówiła że nie a ona na to że źle się czuje a nauczycielka zaczęła krzyczeć że stres ją zjadł ale dziewczyna wybiegła z sali i trzasnęła drzwiami przez co nauczycielka się oburzyła i kazała prymusce pójść za nią. Prymuska wróciła po jakiś 7 minutach i powiedziała że dziewczyna wymiotowała i źle się czuła , i poszła do pedagoga i higienistki , i dostała jakieś krople na brzuch. Nowy chłopak który doszedł do nas z innej klasy w zasadzie został przepisany kłócił się z nauczycielką. Ona jest wredna i to najgorszy nauczyciel w szkole a on miał odwagę. Lubię go jak kolegę z klasy ale nakrzyczał na innego kolegę przez co się rozpłakał a kiedy sprawdzaliśmy obecność na kolejnej lekcji powstał szum że chłopak który nigdy nie uciekł by z lekcji - uciekł w tym samym czasie wszedł on do klasy o wilku mowa.
Nasza wychowawczyni a zarazem nauczycielka chemii i fizyki to najgorszy nauczyciel w szkole. Na kogo trafiła moja klasa, która jest bardzo fajna nie to co ta w podstawówce ale będzie  tym inny post. A tak wgl to chłopak z którym  byłam na randce i z którym piszę zaprosił mnie do kina w sobotę tylko nie wiem co powiedzieć rodzicom. Mam nadzieję że pogoda się uda. Znacie to uczucie jak wam tak bardzo chce się spać po w-f i jesteście zmęczeni i śmierdzicie a przed wami jeszcze 2 lekcje po południu ? Najgorzej. 

   





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz