JB i dziewczyny chciały iść że mną na ten jarmark i nie wiedziałam jak to pogodzić bo chciałam i z nią i z nimi wyszło tak że najpierw poszłam z JB a potem dziewczyny do mnie zadzwoniły i poszłam do nich JB też chciała iść na Margaret no ale przecież się nie rozdwoję dziewczyny czekały przed sklepem aż przyjdę a potem OG zaproponowała żeby JB do nas przyszła spytałam sie KŚ i JW i się nawet zgodziły więc napisałam do JB a ona że się zastanowić i przyjdzie potem następnie zajęliśmy sobie miejsce ale i tak mało co widziałyśmy bo jesteśmy niskie a potem jeszcze jakieś chłop z bachorem na plecach stanął przede mną i gówno widzialam a dokładniej dupe tego bachora i nawet teraz jak to piszę jestem wkurzona ale potem poszedł na szczęście
wiem wyszłam jak debil
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz