poniedziałek, 17 czerwca 2019

nudny nieudany dzień


Umówiłyśmy się o 9 i poszłyśmy do księdza spytać o pracę a on nam odmówił. Mam wrażenie że ksiądz był nie miły. odpowiadał krótko to było coś takiego:
- Dzień dobry mógłby ksiądz do nas zejść?
- A po co?
- Porozmawiać...
- A o czym?
- Potrzebuje ksiądz kogoś do ogrodu?
- Nie 
- aa to do widzenia
(- no)

To co napisałam nie jest jeden do jeden ale mniej więcej tak przebiegała rozmowa. Mam wrażenie że było to nie miłe tak samo myśli PB i OG ale z drugiej strony był stanowczy i nie owijał w bawełnę trochę takie to było... 
On był taki bezpośredni jakby nas znał (bo znał) ale jakby nie było przerwy i widywalibyśmy się często trochę jak w tamtym roku. Ale mimo wszystko...
Już tam raczej nie przyjedziemy.







I poszłyśmy się przejść. W sumie wiedziałyśmy że tak będzie. Wcześniej poszłyśmy zobaczyć jeszcze jak wygląda ogródek i był obrośnięty ale nie było tragedii. Pochodziłyśmy po galerii i byłyśmy w MOK-u w bibliotece i na dworcu autobusowym też siedziałyśmy sobie było trochę zimno. 



Potem poszłyśmy do OG i grałyśmy w UNO i EGO a potem poszłyśmy do domów. Obejrzałam skazani na shawshank i podobało mi się z polecenia GOKA ponieważ znowu do mnie napisał. Przypomina sobie o mnie raz na rok. Ostatnio zrobiłam cos takiego ze oglądam filmy z polecenia od PB- oszukać przeznaczenie 1 część, nie było tragedii ale było nielogiczne,głupie. Potem z polecenia KŚ- realityhigh, typowa amerykańska szkoła z polecenia OG ogladłąm piąta fala podobało mi się najbardziej do tej pory i od GOKA skazani też jest najlepsze. jeszcze została JW i może Tobiasz.




 Potem PB znalazła jeszcze jedno ogłoszenie o pracę w MC ale było już zajęte to stanowisko. Nie wiem czy znajdę w tym roku pracę z jednej strony chcę ale z drugiej nie. W tamtym roku nie czułam jakbym miała wakacje bo chodziłam do pracy a jak będzie w tym roku?
Dzisiaj było zimno i padał deszcz dopiero na wieczór wyszło słońce.
W jeden dzień jest gorąco nie do wytrzymania a w drugi zimno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz