niedziela, 7 kwietnia 2019

jeden kolor

W szkole była akcja że jak cała klasa ubierze się na jeden kolor to dostanie kartę niepytajkę z okazji wiosny. Chyba mamy ją. Moja grupa.





Poza tym znalazłam też zdjęcia a urodzin JW na których miałam ładny makijaż tutaj trochę widać ale nie tak dobrze jak na żywo.


Trochę mi dziwnie stanik odbił się. Poza tym kupiłam sobie nowy taki niebieski trochę szary z koronki ♥
Lubię ten filtr






Próbowałam sobie zrobić koreańskie oko. Średnio mi wyszło ale też jakoś się nie starałam super. Ta kreska na otwartym oku jest dziwna i nie dotyka kącika i taka trochę w powietrzu tam jest. Poza tym zdj mamy w lesie jak byliśmy.



Dałam te zdjęcia tu bo nie chciało mi się już wchodzić na tamte posty a piszę je wszystkie w jeden dzień.

sanepid i projekt

Mieliśmy zrobić projekt z PP potem odwiózł mnie chłopak Faustyny było to dla mnie trochę krępujące.
Na dniach otwartych było pełno ludzi.
Dali nam skierowanie do Sanepidu żeby zrobić badanie na pałeczki salmonelli. Musieliśmy zrobić kupkę i pomazać patyczkiem i włożyć do pojemnika.
Musiałam jeść kiwi XD

Urodziny JW

Na urodziny JW miałyśmy jechać do maka ale rozmyśliłyśmy się. Spotkałyśmy JB z Magdą i Swietą. JB wyglądała jak koreanka miała płaszczyk i makijaż. Przeplatałyśmy się tak z nimi poszłyśmy do rossmanna one też. OG widziała jak Magda patrzy się na nas i mówi ,,żałosne,, Potem nam o tym powiedziała i PB się wkurzyła i powiedziała co ona sobie myśli że rzucimy się im na szyję?
Byłyśmy w deja vu I w sumie było całkiem miło. Było bardzo dużo osób ze starej klasy itp. wszyscy wychodzili bo ładna pogoda była pierwsza ciepła w tym roku. Miałam ładny make up ale nie zrobiłam zdjęcia PB też mi pochwaliła makijaż. Może na niektórych widać.





















Nocowanie i OG

OG zrobiła nocowanie w siebie jako na urodziny. Na początku byłyśmy na pizzy. PB zostawała i namawiała mnie żebym też została w sumie nie wiedziałam iść czy nie. Dziewczyny poszły do galerii a ja miałam czas żeby iść się spakować. Wahałam się ale w końcu poszłam. Szybko spakowałam ,,piżamę,, i szczoteczkę, krem itp. i poszłam do dziewczyn które czekały na mnie na skrzyżowaniu. KŚ nie mogła zostać bo mam jej nie pozwoliła a JW namówiłyśmy bo było w tedy fajnie i została ale najpierw poszła po rzeczy do domu, mimo że mogłyśmy jej pożyczyć. W ten san dzień była wyprawa do Berlina na targi turystyczne więc mam  JW jechała a my zostałyśmy na nocowaniu u OG. Było całkiem spoko na tym nocowaniu. Na początku zeszłyśmy na dół oglądać Gimpera w tańcu z gwiazdami. Wiktor brat OG dostał jakiegoś szału i cały czas rzucał zabawkami itp. Potem poszłyśmy na górę i Arek rozłożył nam materac. Wiktor tez tam był i przeszkadzał nam bardzo i zaczął już mnie irytować coraz bardziej i jak PB kupiła biszkopty to ten bachor zaczął sztucznie beczeć i się drzeć że je chce wkurzyło mnie to. Ogólnie oglądałyśmy filmy na yt i jadłyśmy czipsy potem poszłyśmy się umyć i dalej oglądałyśmy. Ja już zasypiałam i chciałam iść już spać ale nie byłam śpiąca (?). Potem jak już wszystkie się położyły nie mogłyśmy zasnąć bo cały czas gadały PB z JW i ja też coś dorzucałam. Jak coś stukało czy coś to mówiły że to ,,Konrad Gogola,, śmieszne to było. Jak rano wstałyśmy umyłyśmy się zjadłyśmy śniadanie- płatki z mlekiem i poszłyśmy do domów. Mama OG powiedziała że nie było nas słychać. Jak wróciłam do domu nie chciało mi się spać mimo że spałyśmy 2 3 4 godziny a JW wcale. Jak przyszłam do domu pralka była jakaś awaria i trzeba było wymienić filtr więc było trochę zamieszanie. I mam pytała się kiedy będę a ja jej mówię że idę na nocowanie a ona to kiedy będziesz a ja że jutro rano xd. 
Było całkiem spoko. 











Dziewczyny, które wróciły z berlina mówiły że było całkiem spoko. Sugerowano wziąć im walizki więc Olga wzięła i dostał tylko 4 długopisy a inni mieli więcej rzeczy to zależy gdzie się poszło. Kiedy mieli wolny czas i poszli do primarka a potem ja wracali zaczęło strasznie padać i mówiły że była masakra bo torby im się targały, gubiły rzeczy, były całe mokre bo pan nie chciał jechać autobusem ale skąd mógł wiedzieć że tak będzie padać. W poniedziałek było mało osób w klasie.